ls-dz-01

Datezone – coś dla potrzebujących miłości?

Psycholodzy, socjolodzy oraz inni „odzy” biją na alarm! Ponoć ludzie coraz bardziej się od siebie oddalają i nie potrzebują siebie nawzajem… Czy aby na pewno? My tam jesteśmy innego zdania – zacieśniamy relacje między sobą korzystając z dobrodziejstw mediów społecznościowych. Odległość już nie jest przeszkodą, aby móc wyżalić się koleżance lub doradzić w kwestii doboru torebki do sukienki. Pstryk zdjęcie – wyślij – poszło. Tym samym, również zapoznawanie nowych, ciekawych osób, które mają podobne zainteresowania stało się łatwiejsze. 

Szukając czegoś nowego wpadliśmy na portal o nazwie „Datezone”. Portal do randkowania – brzmi dobrze! Ale o jakie randkowanie chodzi? Krótko – jeśli szukacie drugiej połówki, miłości do końca życia i szczęśliwej rodziny to cóż… Stracicie jedynie czas. Datezone jest dla ludzi lubiących seks i chcących o tym rozmawiać, dzielić się doświadczeniami, odkrywać coś nowego.

Ale od początku. Po niezwykle łatwej (i darmowej) rejestracji nadszedł czas na uzupełnienie profilu. Dodawanie zdjęć, filmów nie stanowi żadnego problemu – portal jest zbudowany bardzo intuicyjnie i ktoś, kto ogarnia fejsa z pewnością sobie poradzi. Są też kamerki – po prostu wszytko czego zapragniecie! Czytelna lista wyboru pozwoli szybko sprofilować siebie tak by inni o podobnych gustach mogli nas łatwo odnaleźć. Bogata lista wyboru preferencji zaskakuje, a jeśli jednak lubicie coś wyjątkowego, można to opisać w rubryce „o mnie”.

Oprócz pojedynczych profili użytkowników można również założyć własną grupę, lub dołączyć do już założonych. Jest również osobny dział „Imprezy” – nawet nie zdawaliśmy sobie sprawy ile w okolicy się dzieje!

Kolejną ciekawostką jest fakt, że portal ma możliwość wykupienia konta „VIP” oraz „Super VIP”, dzięki którym miedzy innymi można zobaczyć kto nas obserwuje. Jedną z opcji na koncie „Super VIP” jest możliwość ukrycia wieku – Zaskoczyło nas to, bo po co się ukrywać? Jeśli spotkamy się w realu to i tak prawda wyjdzie na jaw, a zostanie rozczarowanie i miło zapowiadający się wieczór zakończy się bardzo szybko. Bądźcie szczerzy z innymi – na prawdę nie warto udawać kogoś, kim się nie jest.

Siadamy zatem z kubkiem kawy przed laptopem i… Doznajemy lekkiego szoku!

Tak, wiemy, że to portal randkowy. Tak, wiemy, że o seks i dobrą zabawę chodzi. Ale gdzie się podziały twarze??? Przewijamy listę i czujemy się jak niewprawieni adepci nauk medycznych na zajęciach z anatomii człowieka. Takiego bogactwa kutasów i cipek już dawno nie widzieliśmy! Drodzy Panowie, Drogie Panie – miło, że jesteście dumni z własnych ciał, ale zanim umówimy się z kimś na spotkanie, miło jest zobaczyć cokolwiek niezwiązanego z funkcjami kopulacyjnymi naszego gatunku 😉 Ot, taka wirtualna gra wstępna. Cóż – każdy jest mistrzem swojego profilu i nic nikomu do tego – Tu wielkie brawa dla Datezone za to, że nie stracimy swojego profilu ponieważ opublikowaliśmy zdjęcie niezgodne ze standardami społeczności. 

Kiedy kawy w kubku nam ubyło, pojawiły się pierwsze zaproszenia na imprezy oraz pierwsze wiadomości od użytkowników – znów wszystko ładnie i czytelnie. Datezone nie jest opuszczonym miastem duchów-botów i widać, że naprawdę żyje! Jedne wiadomości były bardziej zaczepne, inne bardzo kulturalne. I tak jak to w życiu bywa z paroma osobami kontakt urwał się po wymianie paru zdań, a z paroma miło się pisze i może się zaprzyjaźnimy w realu 😉

Podsumowując – Datezone jest portalem, który ma wielu użytkowników i przy odrobinie wysiłku można dzięki niemu znaleźć niesamowitych ludzi blisko siebie, którzy lubią to co WY i MY i ONI i ONE też 🙂

Sprawdź: Datezone