Cudzołożę
W półnagim śnie
Wstrętem się obmywam
egoistyczną maścią
próchno drży
Witalność mija
Zaniechana myśli
A co dopiero czyn
Liście opadły
Zeschnięte
Szumi czas zły
Cudzołożę
W półnagim śnie
Wstrętem się obmywam
egoistyczną maścią
próchno drży
Witalność mija
Zaniechana myśli
A co dopiero czyn
Liście opadły
Zeschnięte
Szumi czas zły