Rozdział II: Do tanga trzeba dwojga?

Maksymiliana i Julkę już poznaliście. Moja ulubiona para i pewnie będę ich wspominać jeszcze nie raz, bo są dla mnie ważni. Wiecie przecież, że seks zbliża i uzależnia kochanków, ale gdy jest ich troje to już jest jazda bez trzymanki. Gdybym miała powiedzieć do kogo bardziej się zbliżyłam – oczywiście będzie to Julia. Ma niesamowicie magnetyczną osobowość, delikatne dłonie i zgrabne ciało. Miała. Bo w zasadzie […]

Czytaj całość »