Przestań gadać, zacznij żyć.

Przestań gadać, zacznij żyć.

Pisałam o miłości, przyjaźni, szacunku… O tym wszystkim, o czym każda kobieta marzy i czego każdemu mężczyźnie brakuje. I nie marzymy o tym dlatego, bo tego nie mamy. Nie brakuje nam tego, bo jest poza naszym zasięgiem. Wszystko jest na wyciągnięcie dłoni. Schowane pod płaszczem obłudy i codziennych trosk, które przysłaniają nam radość życia. Kobiety zapominają o swoich mężach w delegacjach i walczą o podwyżki. Niby nic wielkiego, pozostają jedynie czerwone kolana i zadowalający stan konta pod koniec miesiąca. Niby… bo pozostaje żal i wyrzuty sumienia, które coraz bardziej zabijają empatię i ludzkie odruchy.

Mężczyźni szukają adoracji, której nie znajdują w przytulnych domach. Urządzone, jak z rozkładówek gazet „Dom i wnętrze” mieszkania, przyprawiają ich raczej o mdłości, niż ciśnienie w majtkach. „Nie dotykaj, zostaw, sprzątałam 2 godziny, daj mi spokój”.

No i dają spokój, ale atrakcji szukają w innych domach. Takich, gdzie częściej znajdują sypialniany żar, niż domowe ognisko. Wiedzą, że można połączyć jedno z drugim, ale jest kredyt na 30 lat, dzieci w podstawówce i „w rodzinie by gadali”.

Tak. Gadaliby. Jeszcze jak! Rozprawiali by godzinami i snuli teorie rodem z meksykańskich telenoweli. Zarzucaliby skurwysyństwo i wyrachowanie ale za każdym razem, kiedy ich spojrzenia, zatrzymywałby się na Twojej twarzy, pojawiałaby się zazdrość… Coż. Zadowolenia z życia i szczęścia nie da się kupić.

Jesteś w nieszczęśliwym związku? Zostaw to. Nie utrudniajcie sobie życia. Szanujesz swojego partnera ale sypiasz z koleżanką z pracy, bo nie kręci Cię już seks z żoną? Zostaw ją. Nie marnuj jej życia, nie zmuszaj się do beznadziejnego seksu. W końcu każdy z nas trafi na kogoś, z kim przygotowywanie śniadań i malowanie płotu będzie sprawiało tyle samo przyjemności, co seks we dwójkę. Albo trójkę i czwórkę – bo Wasze gusta muszą również do siebie pasować.

Nie zmieniaj się dla nikogo, nie marnuj sobie życia. Naprawdę mamy jedno i szkoda marnotrawić czas na kiepskich kochanków i przejmowanie się rachunkami.

Lubisz zabawki w łóżku? Eksperymenty z wieloma kochankami w łóżku? Świetnie. Ty to lubisz, nikt inny. Tobie sprawia to przyjemność, więc dlaczego miałbyś się przejmować zdaniem kogoś?

Nie jesteśmy męczennikami i więźniami swojego losu, żeby tkwić w czymś, czego nie chcemy, do czego się zmuszamy i czego nie lubimy. Przestańmy oszukiwać samych siebie, a zaczniemy być fair w stosunku do innych. Nie da się inaczej. Nie można inaczej. Nie można wbrew sobie.

A dlaczego Wam o tym mówię?
Bo mogę.